Amadeusz Ferrari – postać bardzo kontrowersyjna w świecie polskich freakfightów. Można go lubić lub nie, lecz nie można odmówić mu umiejętności robienia show, które wszyscy tak kochamy oglądać. Według niego samego i wielu osób jest królem polskich freak fightów. Poznajcie jego historię.
Amadeusz Ferrari, a właściwie Amadeusz Roślik ur. 23 marca 1995 w Ustce. On jak i jego rodzina nie mieli problemów finansowych, dzięki dobremu prosperowaniu jego rodzinnego biznesu jakim jest m.in. rybołóstwo.
Amadeusz ukończył liceum matematyczno-informatyczne, później przystąpił do studiów Skandynawistycznych, lecz ich nie ukończył, zrezygnował z nich po dwóch latach. Na streamie u Sylwestra Wardęgi sam wspomina, że już mało co z nich pamięta.
Pierwszym projektem w polskim internecie w którym miał okazje wystąpić Amadeusz Ferrari i przedstawić się wiekszej ilości osób był YoutubeShore. Wiecie co się stało podczas wspomnianego projektu? Rozpoczął się konflikt między Amadeuszem, a Adrianem Polakiem. Ten słynny konflikt ciągnący się już latami, o którym dzisiaj jest niesłychanie głośno.
Następnie gdzie mogliśmy ujrzeć Amadeusza Ferrariego to podczas gali Fame MMA 2, zmierzył się on na niej z Bystrzakiem, wtedy całkiem popularnym patostreamerem. Walkę wygrał przez TKO w drugiej rundzie.

Następnym pojedynkiem w jego karierze była walka z Dawidem Malczyńskim podczas Fame MMA 3, o pas kategorii do 77kg. Walkę te zdecydowanie przegrał przez jednogłośną decyzję sędziów.
![Ferrari po FAME MMA 3: Don Kasjo został okradziony! [WIDEO] - MMA PL](https://mma.pl/wp-content/uploads/2019/03/Ferrari-Malczy%C5%84ski-FAME-MMA-3-1200x675.png)
Kolejna walka to już Fame MMA 4. Zmierzył się on na niej ze swoim największym internetowym wrogiem – Adrianem Polańskim. Walkę przegrał przez decyzję sędziowską. Sam Ferrari wspomniał, że nie uznaje tego werdyktu. Warto wspomnieć, że był on przy okazji przygotowań do tej walki w najgorszym okresie swojej kariery internetowej. Mam na myśli, że nigdy nie był tak nielubiany jak wtedy.

Następnie Amadeusz zrobił dłuższą przerwę, aby wrócić na Fame 7 i stoczyć rewanż z Adrianem Polakiem. Ponownie przegrał, lecz tym razem przez dyskwalifikację po potężnym sierpowym oraz nielegalnym soccer kicku wymierzonym prosto w głowę Polańskiego. Warto wspomnieć, że ta walka była co-main eventem więc była to ogromna okazja, żeby Ferrari zabłysnął i pokazał się szerszej publice. Nie zmarnował tego. O nokaucie słyszeli absolutnie wszyscy, pojawiało się mnóstwo memów na ten temat, a samo kopnięcie zostało udostępnione na story nawet przez jednego z zawodników UFC. Wtedy Ferrari wbił się na wyżyny.
![Kopnięcie w walce Ferrari vs Polak na FAME MMA 7. Czy powinna być dyskwalifikacja? [WIDEO] - MMA PL](https://mma.pl/wp-content/uploads/2020/09/untitled-2020-09-06T111426.423.png)
Kolejna walka miała miejsce już galę później – Fame 8. Amadeusz zmierzył się z Maksymilianem Wiewiórką w formule K1. Walkę przegrał przez decyzję, a mit potężnego zabijaki zniknął. Amadeusz tłumaczył się tym, że nie trenował do walki przez to, że po zastrzyku sławy odpłynął i zaniedbał sporty walki.

Jubileuszowa gala, czyli Fame MMA 10 – Walka z Mateuszem “Haribo” Gąsiewskim. Zdominował swojego rywala i wygrał przez TKO.

W międzyczasie odbywały się przygotowania i promocji pierwszej gali High League. Pomyślicie, że co ma Amadeusz do High League? Przecież jest w Fame MMA. Tak się składa, że był w narożniku jednego z zawodników – Carlito. Podczas dawania wywiadu przed galą zaczepił go Eryk – trener Bonusa BGC, który brał udział w gali. Po krótkiej wymianie zdań i wypominaniu sytuacji sprzed 3 lat Eryk zaatakował Amadeusza liściem w twarz. Ten nie pozostał mu dłużny i kilkoma ciosami posłał go na deski oraz dobił kopnięciem. Bardzo podobna sytuacja jak podczas jego walki na Fame MMA 7. Amadeusz Ferrari już na dobre z powrotem wrócił w łaski widzów i znowu zyskał miano zabijaki.

Fame MMA 11 czyli kolejny występ Amadeusza. Podczas gali nazwanej “Fight Club” stanął do walki z Filipkiem. Konflikt między dwoma panami można było zauważyć na konferencjach przed Fame 8 gdzie to Filipek również miał swój udział (walczył z Sobotą). Dwójka miała okazje siedzieć przy jednym stole i już wtedy nawiązywały się dyskusje podgrzewające stosunki. Jednak to Amadeusz okazał się górą w tym starciu i pokonał Filipka przez decyzję sędziowską.

Ostatnia walka miała miejsce na ostatniej gali – Fame MMA 13. Tam Roślik po raz 3 zmierzył się z Adrianem Polakiem. Walka miała odbyć się w formule No Time Limit, lecz kontuzja stopy Amadeusza po wielu, wielu komplikacjach zmusiła federację do zmiany formuły pojedynku na bokserski. [SZCZEGÓŁY] Walkę przegrał przez decyzję, ale w momencie pisania artykułu (31.03) jest w trakcie składania protestu. [WIĘCEJ O KONTROWERSYJNYM WERDYKCIE]
Ferrari często na swoich streamach gra w pokera, a nawet wybrał się do Las Vegas, aby grać w turnieju na żywo. Wychodzi mu to całkiem nieźle, często chwali się wysokimi wygranymi na swoich mediach społecznościowych.
Za Amadeuszem ciągnęło się wiele afer, które nie sposób zmieścić w kolejności chronologicznej, a oto one:
-Afera łańuchowa – Amadeusz wdał się w bójkę z pewnym mężczyzną, który po walce zabrał mu łańcuch)
-Afera czaszkowa – Po walce na Fame MMA 7, Ferrari wspomniał, że walczył z pękniętą czaszką, która była w takim stanie przez interwencję policyjną. Do dzisiaj sprawa nie jest do końca jasna i nie wiadomo w 100% czy jest to prawda.
-Afera “konfidencka” – Nie jest tajemnicą, że Amadeusz Ferrari złożył zeznania na komendzie przeciw chłopakom, którzy zaatakowali z nożami jego oraz jego koleżankę. Niektórzy mają mu to za złe
-Afera z trenerem (opisana wyżej)
-Afera haluksowa – Kontuzja Ferrariego przed Fame 13 była poddawana wątpliwościom, lekarz stwierdził, że opuchlizna na stopie Amadeusza to może być po prostu haluks.I wiele, wiele więcej mniejszych aferek jest związanych z postacią Roślik. Wziął on również udział w gali AlkoMasters na której zmierzył się z Hejterem.
Fajna stronka 🙂